W ostatnim czasie mam już serdecznie dość lekarzy, przychodni, szpitali i wszystkiego co ma cokolwiek z tym wspólnego. Po ostatniej nocy wiem, że aby chorować trzeba mieć stalowe nerwy.
Prawie 2 lata temu moja siostra była w szpitalu zakaźnym w Warszawie z podejrzeniem zapalenia opon mózgowych. Tam robiono jej badania czyli punkcja lędźwiowa, tomografia, rezonans magnetyczny. Niestety nic nie doszli o jej jest i odpuścili.