Aspirator na 5+ KATAREK

Wraz z końcem lutego zakwalifikowałyśmy się z Domi do testów aspiratora Katarek Plus w ramach akcji 

" ...bo mama zawsze ma racje!"

Dominika często łapie infekcje dróg oddechowych. Można nawet stwierdzić że katar jest u nas na porządku dziennym. Aktualnie jest chora na anginę a przy okazji nosek zapchany. Ja też niestety rozłożyłam się - chore zatoki.

Mała bardzo nie lubi odciągania kataru. Do tej pory używaliśmy zwykłego aspiratora. Ja namęczyłam się z odciąganiem a i tak nie byłam w stanie jej ulżyć. Nie dałam rady odciągnąć wszystkiego.

Gruszka u nas nie zdała egzaminu. Dominika uczy się dmuchać ale jeszcze nie można przy dziecku 16 miesięcznym mówić o opanowaniu tej umiejętności.

Kiedy dowiedziałam się o akcji jaka Katarek zorganizował dla blogerek zgłosiłam się bez zastanowienia. Pomyślałam że to może właśnie jest to, że ten aspirator ułatwi Domi życie.

Udało się i dostaliśmy aspirator do testów :)

Do testów dostaliśmy takie oto pudełeczko z dołączony listem który jest miłym gestem od firmy.

Bardzo za niego dziękuje

Z niecierpliwością otworzyłam pudełko 

Zestaw fajnie się prezentował

W skład wchodzi aspirator:

oraz dwie wymienne końcówki

i szczoteczka do czyszczenia

Opis produktu dostępny na stronie producenta:

"KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.

Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.

KATAREK skutecznie zastępuje inne, mniej wydajne produkty dostępne na rynku i używane w warunkach domowych (np. popularne gruszki i inne tego typu produkty) "

zródło: http://www.katarek.pl/o-produkcie

Moja opinia na temat Katarka:

Aspirator jest godny uwagi i wart swojej ceny ( około 65 zł). Dominice przypadł do gustu do tego stopnia, że sama podchodzi do odkurzacza i chce by dać jej aspirator do rączki. Sama końcówkę do noska przykłada. 

Dla mnie dużo zaletą jest łatwość złożenia aspiratorka

Instrukcja ta jest również dołączona do opakowania.

A oto sposób użytkowania

Zalety aspiratorka:

- skutecznie i bezboleśnie odciąga katar

- możliwość indywidualnego dopasowania mocy ssanai

- łatwe czyszczenie dzięki rozkręcanej komorze

- szczoteczka do czyszczenia dołączona do zestawu

ciężko jest znaleźć taką małą

- solidne wykonania (aspirator nie wydziela nieprzyjemnego zapachu)

- estetyczny wygląd

Wady:

- odnoszę wrażenie że komora w której zbiera się katar jest za mała bądź zbyt wąska

niestety często odciągnięty katar trafia do rurki albo nawet do odkurzacza

Oczywiście rurkę można wyczyścić ale gorzej z jej wysuszeniem

- brak etui, futerału w którym można by zabrać apirator na wyjazd

Co można zmienić, ulepszyć:

- dołączyć do zestawu etui do przechowywania aspiratora

- bardziej szczelny filtr aby katar nie dostawał się do rurki

ewentualnie może być filtr do rurki w postaci gąbeczki itp w celu nie przepuszczania odciągniętego kataru do wnętrza rurki

- różne wersje kolorystyczna aspiratora aby zaciekawić dzieci

- możliwość zmiany aspiratora na taki którym my możemy bez użycia odkurzacza oczyścić nos dziecka

( niestety nie zawsze w samochodzie czy podróży mamy odkurzacz)

Mam nadzieje że moja recenzja będzie dla Was przydatna. Bardzo cieszy mnie fakt, że firmy produkując coś dla dzieci liczą się ze zdaniem matek. Bo kto wie lepiej co dla dziecka dobre niż my :)

Pozdrawiam kochani i wracam do łóżka kurować się :)